No takie cos dostalem w rozmowie telefonicznej z PZU po tym jak podalem im nr sprawy.
Bylismy juz dzisiaj ogladac auto bez zderzaka i chyba jest ok
- generalnie blacha ma troche wgniecen pomiedzy klapa bagaznika, a tym metalowym zderzakiem, ale pekniecia, dziury, odprysku lakieru brak,
- sam caly zderzak, wiazka, hak sa nietkniete,
- zagieta jest blacha po stronie pasazera u samego dolu (pod zderzakiem, do wysokosci ok 3cm) i ona zagniotla kawalek jakiejs srebrnej blacho-oslonki (nie wiem co tam sie znajduje),
- po stronie kierowcy na samym rogu kawalek blachy jest wgiety do srodka,
- tylko w jednym miejscu jest odprysk lakieru do blachy.
Zatem chyba jest ok
Dalsze postepowanie jutro rano.
[ Dodano: Pią 24 Cze, 11 22:07 ]
A i generalnie najlepsze jest to ze dzisiaj typ w Passacie skasowalby nam zastepcza fure na swiatlach w ten sam sposob jak wczesniej Octe. Tyle ze zdazyl...ale jak sie pieklil w aucie, ze czlowiek stana na czerwonym i zrobil taki problem :roll: :evil:
[ Dodano: Sob 25 Cze, 11 10:07 ]
Dzisiaj dostalismy telefon, ze oni beda chcieli najpierw naprawiac ta czesc pod klapa bagaznika (w ktorej sa wkrety do mocowania zderzaka), ale jesli po jej "wyciagnieciu" zderzak nie bedzie siedzial odpowiednio, to beda ja wymieniac na nowa. We wniosku do ubezpieczyciela od razu chca dac informacje, ze ta czesc jest do wymiany, wiec nie wiem jak do tego podejsc. Chca sobie "dorobic", czy moze i tak wiedza ze trzeba to bedzie wymienic.
[ Dodano: Wto 28 Cze, 11 23:53 ]
Myslicie, ze wypada prosic na sam koniec o pokazanie starych czesci, ktore zostaly wymienione na nowe, czy raczej ufac na podstawie pokazanych faktur?
Nie wiem, czy serwisy potrafia wycinac takie numery...
[ Dodano: Sro 13 Lip, 11 20:24 ]
Wszystko szlo sprawnie do momentu doboru koloru...juz drugi tydzien czekamy na poprawne pomalowanie bo "kolor jest ciezki" i nie potrafia dobrac odpowiedniego odcieniu.
Z ubezpieczycielem wszystko poszlo jak po sznurku. W ciagu 1 tygodnia wszystkie czesci byly juz sciagniete i skonczono naprawe.
Do wymiany na nowe poszedl zderzak, czesc do ktorej przykreca sie zderzak, klapa bagaznika. Reszte ladnie i latwo dalo sie wyciagnac.
Teraz tylko ten pieprzony problem z malowaniem... :evil:
Bylismy juz dzisiaj ogladac auto bez zderzaka i chyba jest ok
- generalnie blacha ma troche wgniecen pomiedzy klapa bagaznika, a tym metalowym zderzakiem, ale pekniecia, dziury, odprysku lakieru brak,
- sam caly zderzak, wiazka, hak sa nietkniete,
- zagieta jest blacha po stronie pasazera u samego dolu (pod zderzakiem, do wysokosci ok 3cm) i ona zagniotla kawalek jakiejs srebrnej blacho-oslonki (nie wiem co tam sie znajduje),
- po stronie kierowcy na samym rogu kawalek blachy jest wgiety do srodka,
- tylko w jednym miejscu jest odprysk lakieru do blachy.
Zatem chyba jest ok
Dalsze postepowanie jutro rano.
[ Dodano: Pią 24 Cze, 11 22:07 ]
A i generalnie najlepsze jest to ze dzisiaj typ w Passacie skasowalby nam zastepcza fure na swiatlach w ten sam sposob jak wczesniej Octe. Tyle ze zdazyl...ale jak sie pieklil w aucie, ze czlowiek stana na czerwonym i zrobil taki problem :roll: :evil:
[ Dodano: Sob 25 Cze, 11 10:07 ]
Dzisiaj dostalismy telefon, ze oni beda chcieli najpierw naprawiac ta czesc pod klapa bagaznika (w ktorej sa wkrety do mocowania zderzaka), ale jesli po jej "wyciagnieciu" zderzak nie bedzie siedzial odpowiednio, to beda ja wymieniac na nowa. We wniosku do ubezpieczyciela od razu chca dac informacje, ze ta czesc jest do wymiany, wiec nie wiem jak do tego podejsc. Chca sobie "dorobic", czy moze i tak wiedza ze trzeba to bedzie wymienic.
[ Dodano: Wto 28 Cze, 11 23:53 ]
Myslicie, ze wypada prosic na sam koniec o pokazanie starych czesci, ktore zostaly wymienione na nowe, czy raczej ufac na podstawie pokazanych faktur?
Nie wiem, czy serwisy potrafia wycinac takie numery...
[ Dodano: Sro 13 Lip, 11 20:24 ]
Wszystko szlo sprawnie do momentu doboru koloru...juz drugi tydzien czekamy na poprawne pomalowanie bo "kolor jest ciezki" i nie potrafia dobrac odpowiedniego odcieniu.
Z ubezpieczycielem wszystko poszlo jak po sznurku. W ciagu 1 tygodnia wszystkie czesci byly juz sciagniete i skonczono naprawe.
Do wymiany na nowe poszedl zderzak, czesc do ktorej przykreca sie zderzak, klapa bagaznika. Reszte ladnie i latwo dalo sie wyciagnac.
Teraz tylko ten pieprzony problem z malowaniem... :evil:
Komentarz